Strategia Walta Disneya

Walt Disney

Nie znam takiej osoby, która by nie wiedziała kim był Walt Disney. Myślę, że z powodzeniem można powiedzieć, że był to jeden z najbardziej wpływowych ludzi XX wieku, a bajkowe imperium, które stworzył przetrwa jeszcze bardzo wiele lat.

Walt Disney posługiwał się podczas planowania swoich przedsięwzięć bardzo charakterystyczną strategią, która została później zmodelowana przez twórców NLP i nazwana jego imieniem.

Disney, podczas planowania swoich działań przechodził przez 3 etapy:

  • marzyciela,
  • realisty i
  • krytyka

Marzyciel

Na początku uruchamiał swoją wyobraźnię, rozbudzał ją by stworzyć fantastyczne i wyolbrzymione wizje swoich celów. Wyobrażał sobie np. wspaniały DisneyLand w wymarzonej lokalizacji, mnówstwo dzieciaków i ich rodziców odwiedzających codziennie kolorowy świat bajkowych cudów.

Kiedy już nasycił się tą wizją, przechodził do kolejnego etapu.

Realista

Zastanawiał się teraz, ile z tego wszystkiego, co sobie wymarzył jest realne do zrealizowania. Czy dysponuje wystarczającymi zasobami, czasem, ludźmi. W jakiej skali to przedsięwzięcie można uznać za realne.

Kiedy miał już pełny i konkretny obraz swojego celu, przechodził do ostatniego etapu.

Krytyk

Na tym etapie starał się znaleźć potencjalne przeszkody i utrudnienia stojące na drodze do realizacji tego przedsięwzięcia. Szukał słabych punktów swojego planu i miejsc, gdzie jest pewne prawdopodobieństwo niepowodzenia.

Kiedy miał już pełną wizję swojego planu mógł przejść do jego realizacji, lub też powrócić do pierwszego etapu i znów marzyć, marzyć, marzyć...

Czy strategia ta okazała się skuteczna - myślę, że na to pytanie możesz sobie samodzielnie odpowiedzieć :-)

Ćwiczenie

Jak wdrożyć strategię Walta Disneya?

W sumie to mogłoby wystarczyć Ci to, co już do tej pory opisałem, wystarczy przyjąć ten wzorzec zachowania, jednak znając NLP można sprawić, że efekty będą jeszcze lepsze.

1 - wyznaczenie miejsc

Znajdź sobie wolny kawałek podłogi i wyznacz w nim trzy różne miejsca, pierwsze z nich będzie odpowiadało za marzyciela, drugie za realistę a trzecie - wiadomo, za krytyka.

Możesz je jakoś oznaczyć, położyć tam coś, narysować, ważne, żeby można było zawsze stanąć dokładnie w tym samym miejscu.

2 - kotwiczenie

Stań w pierwszym miejscu - odpowiadającym za marzyciela i pomyśl o jakiejś sytuacji, w  której Twojaa wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach. Przywołaj te wyobrażenia, nierealne czasem marzenia i myśli.

Kiedy stan będzie najbardziej intensywny możesz go dodatkowo zakotwiczyć kinestetycznie.

Zrób to samo z miejscem odpowiadającym za realistę. Przypomnij sobie sytuację, w której można było o Tobie powiedzieć, że zdecydowanie twardo stoisz na ziemi. Pomyśl, wzmocnij, zakotwicz.

A teraz przejdź do ostatniej pozycji - krytyka. Przywołaj sytuacje, w której zdarzyło Ci się udzielić komuś jakiejś konstruktywnej krytyki. Ale nie takiej, że tobie się nic nie uda, tylko rzeczywiście konstruktywnej, wskazującej potencjalne zagrożenia i słabe strony.

Podobnie jak poprzednio zakotwicz ten stan (zmieniając miejsce, w którym stoisz też dodatkowo się kotwiczysz).

3 - Twój Wielki Plan

Teraz czas na zastosowanie tej strategii do Twoich celów.

Pomyśl więc o swoim Wielkim Planie, jakimś celu, który chcesz zrealizować. Przejdź następnie do pozycji Marzyciela i uczyń z niego Wielkie Marzenie. Rozdmuchaj tą wizję, porusz swoją wyobraźnię aż poczujesz tę niesamowitą motywację do działania.

Przejdź teraz do pozycji Realisty i stąpając twardo po ziemii określ, biorąc pod uwagę swoje zasoby, w jakim zakresie realne jest zrealizowanie tych marzeń.

Kiedy już to zrobisz - pora na Krytyka. Poszukaj potencjalnych zagrożeń, problemów, trudności. Gdzie jest jakiś punkt krytyczny, wąskie gardło, najmniejsze prawdopodobieństwo sukcesu?

Zauważ w jakim stopniu przejście tych trzech etapów sprawiło, że to, co chcesz osiągnąć stało się bliższe i bardziej realne.

Założę się, że masz teraz pełniejszy obraz swojego przedsięwzięcia i mocne przekonanie o jego powodzeniu.

Jeżeli chcesz możesz tą procedurę powtórzyć, lub po prostu od razu wziąć się do dzieła.

Powodzenia!

P.S. Jeżeli znasz hasło (zdobędziesz je tutaj) to zachęcam do przeczytania materiału Jaki jest największy błąd popełniany podczas wizualizacji celów, który skutecznie sabotuje ich realizację.